(Źródło - materiały z Archiwum Stowarzyszenia U siebie-At home)
PROJEKT UWOLNIĆ CHUDEGO... CD., REALIZOWANY NA PRZEŁOMIE 2014 I 2015 ROKU BYŁ KONTYNUACJĘ PIERWSZEGO PROJEKTU UWOLNIĆ CHUDEGO, REALIZOWANEGO W LATACH 2011-2012
Projekt edukacyjny:
„Uwolnić Chudego – dziś dajemy Wam nie tylko pamięć”
maj – wrzesień 2011r.
Geneza projektu edukacyjnego: „Uwolnić Chudego - dziś dajemy Wam nie tylko pamięć”
Każdego roku 1. czerwca Szkoła Podstawowa nr 81 im. Bohaterskich Dzieci Łodzi współorganizuje uroczystości upamiętniające Hitlerowski obóz dla dzieci i młodzieży przy ul. Przemysłowej w Łodzi, podczas których odbywa się m. in. spotkanie pokoleń: byłych więźniów obozu z dziećmi, młodzieżą oraz dorosłymi mieszkańcami Łodzi. Dwa lata temu Szkoła nawiązała współpracę z córką nieżyjącego byłego więźnia obozu, Urszulą Sochacką, przedstawicielką Stowarzyszenia „U siebie – At home” z siedzibą w Krakowie, która będąc uczestnikiem wspomnianych wyżej uroczystości zwróciła uwagę, że skądinąd interesujące, rzetelnie przygotowane i przeprowadzane wykłady i prelekcje, a także bogaty program zwiedzania terenu byłego obozu, zupełnie nie trafiają do młodych ludzi, dla których z założenia są przygotowane. Temat obozu i losy jego ofiar wydawały się być dla młodych ludzi bardzo odległe zarówno czasowo jak i emocjonalnie. Jeśli do tego dołożyć niski poziom wiedzy na temat obozu wśród łodzian, nawet mieszkańców osiedla wybudowanego na jego terenie, można śmiało dostrzec potrzebę stworzenia ciekawego, niekonwencjonalnego sposobu uczenia historii, pomysłu na przybliżenie młodzieży historii byłego obozu przy Przemysłowej nie poprzez podawanie młodym ludziom gotowej wiedzy i ustawianie ich w pozycji biernego odbiorcy, poznającego obóz „z drugiej ręki”, z czyjejś relacji, ale poprzez sprowokowanie młodzieży do osobistego doświadczenia miejsca i historii ludzi, do samodzielnego poszukiwania informacji historycznych. Tak narodził się projekt „Dorosłe dzieci”, autorstwa Urszuli Sochackiej, zgłoszony przez Stowarzyszenie „U siebie – At home” oraz Szkołę Podstawową 81 do konkursu Muzeum Historii Polski „Patriotyzm Jutra”. Jego „młodszym dzieckiem”, dopełnieniem warstwy edukacyjnej ma być „Uwolnić Chudego”.
Opis projektu edukacyjnego „Uwolnić Chudego – dziś dajemy Wam nie tylko pamięć”
W maju 2011r. przypada 40 rocznica odsłonięcia Pomnika Martyrologii Dzieci potocznie zwanego Pomnikiem Pękniętego Serca, który znajduje się w parku Szarych Szeregów. Pomnik przedstawia dziecko odwrócone twarzą do ściany – pękniętego serca matki. Dziecko jest wychudzone, a jego zwielokrotniona postać upamiętnia ofiary Hitlerowskiego obozu dla dzieci i młodzieży przy ulicy Przemysłowej w Łodzi. Pomniki nas nużą, uczą bicia pokłonów, ale przez to straszą, oddalają od tego, do czego się odwołują, co symbolizują. Oddając cześć ofiarom obozu przy Przemysłowej, dzieci i młodzież tak naprawdę nie czują „żywej” relacji z dzieckiem z Pomnika Pękniętego Serca, z tytułowym Chudym (takim przydomkiem obdarzyli postać jego koledzy – byli więźniowie obozu) – wygłodzonym, zziębniętym dzieckiem z obozu, pozbawionym miłości rodziców, radości dzieciństwa – wesołej, beztroskiej zabawy. Sama pamięć o Chudym to mało! Chudego należy uwolnić – uwolnić z obozu, z zimnej ściany pomnika, pozwolić Mu bawić się i cieszyć szczęściem dzieci żyjących w czasach pokoju. Uwolnić Chudego od strachu, braku zaufania, niechęci do bycia dzieckiem to uwolnić kolejne pokolenia z transgeneracyjnego przekazu powojennej, poobozowej traumy. Ową wolność można próbować osiągnąć poprzez działania mające na celu pocieszenie dziecka z pomnika, spowodowanie, że uwierzy ono światu, od którego odwróciło twarz, przez który zostało skrzywdzone, pozbawione bezpieczeństwa, że znowu będzie chciało się bawić i cieszyć, że zaufa... Pomysły na działania, o których mowa, są przedmiotem konkursu, który jest częścią projektu. Pomysły na zaproszenie Chudego do zabawy, do rozmowy, do uśmiechu mają być treścią krótkich wypowiedzi artystycznych (pół strony tekstu, minuta rejestracji filmowej telefonem komórkowym, fotografia, instalacja, rysunek) autorstwa gimnazjalistów. Ich prace zostaną ocenione przez jury, w którym zasiądą byli więźniowie obozu, artyści, pedagog, historyk, psycholog. Nagrodą będzie udział zwycięzców w rejestracji scen filmowych do filmu dokumentalnego na temat obozu, a także udział w warsztatach wraz z młodzieżą niemiecką, która przybędzie do Łodzi w ramach wymiany i będzie gościć w Gimnazjum nr 1 w Łodzi. Młodzi Niemcy znają historię obozu przekazaną im przez byłych więźniów, którzy dwa razu w roku goszczą w Niemczech. Młodzież łódzka pod okiem nauczycieli historii będzie dzielić się wiedzą o obozie ze swoimi rówieśnikami z niemieckiego miasta Detmold. Równoległe działania edukacyjne o obozie prowadzić będą dzieci i nauczyciele Szkoły Podstawowej nr 81 im. Bohaterskich Dzieci Łodzi. Adresatem działań będą mieszkańcy bloków położonych na terenie byłego obozu przy Przemysłowej. Wspólnie z nimi Szkoła zamierza otoczyć opieką obozową gruszkę, która była świadkiem głodu, poniżania dzieci i wymierzania im kar. Mieszkańcy osiedla również zostaną zaproszeni do udziału w filmie o obozie.
Cele projektu „Uwolnić Chudego – dziś dajemy Wam nie tylko pamięć”
Cel główny: Popularyzacja wiedzy o Hitlerowskim obozie dla dzieci i młodzieży przy ulicy Przemysłowej w Łodzi poprzez próbę nowoczesnego upamiętnienia obozu – oddanie odpowiedzialności za pamięć w ręce młodych ludzi oraz mieszkańców terenu byłego obozu.
Cele szczegółowe:
Hitlerowskiego obozu dla dzieci i młodzieży przy ulicy Przemysłowej w Łodzi,
Lekcja żywej historii
Lekcja żywej historii, na którą składają się akcje performatywne na terenie obozu, to próba nowoczesnego nauczania historii, którą organizatorzy podejmą jako jedno z finalnych działań projektu. Lekcji będzie towarzyszyć okolicznościowa wystawa pokonkursowa prac, zorganizowana przez Szkołę Podstawową nr 81 im. Bohaterskich Dzieci Łodzi.
W akcjach performatywnych na terenie obozu weźmie udział grupa młodzieży łódzkiej i niemieckiej, kadra pedagogiczna oraz zaproszeni goście, w tym mieszkańcy pobliskiego osiedla.
Młodzież, wcześniej podzielona na grupy, przygotuje w nich poszczególne działania, składające się na jedną wielką akcję upamiętniania obozu. Wspomagać ich będą animatorzy kultury, koordynatorzy, historycy, i pedagodzy. Akcje będą nawiązywać do wspomnień byłych więźniów, a ich celem będzie symboliczna rekonstrukcja byłego obozu oraz oddanie hołdu dzieciom, które w obozie cierpiały, ale i wykazały się niezwykłym hartem ducha. Ten niekonwencjonalny sposób uczenia historii, poprzez nadanie jej cech ludzkich: imion, nazwisk, pseudonimów, twarzy, jest podwójnie symboliczny w takim miejscu jak obóz, gdzie konkretne osoby stawały się tylko numerami w wynędzniałej i wygłodniałej masie dzieci.
Przykładowe akcje:
Jedną z akcji będzie oznakowanie przy pomocy sznurka granic dawnego terenu obozu oraz jego poszczególnych części. Oczywiście, żeby to zrobić, młodzież będzie najpierw musiała poznać topografię obozu, a więc zdobyć konkretną wiedzę historyczną. Ten zabieg ma na celu unaocznienie istnienia obozu. Nawiązuje do wspomnień jednej z byłych więźniarek, która po wyzwoleniu wyruszyła z obozu, ciągnąc za sobą nitkę ze sprutej czapki… nitka miała pomóc w wydostaniu się na wolność, chronić przed zgubieniem drogi; w przejmujący sposób pokazuje też poziom osamotnienia - po wyzwoleniu wiele dzieci nie miało gdzie pójść, więc wracały do obozu…
Kolejna akcja to rozwieszenie na sznurku kserokopii zdjęć byłych więźniów obozu. Ich zdjęcia zostaną przez młodzież podpisane imionami i nazwiskami, a bezimienni otrzymają wcześniej przygotowane przez młodzież wizytówki, których treść zawrze sedno ich najbardziej własnych/ niepowtarzalnych cech wyglądu, charakteru, prawdopodobnej historii. W ten sposób byli więźniowie zrzucą z siebie obozowe numery i zunifikowaną tożsamość grupową, odzyskają własne imiona i niepowtarzalne osobowości.
Znaczenie symboliczne będzie mieć też akcja budowania i burzenie wieży z tekturowych pudeł z „niedobrymi napisami”, typu: głód, strach, bicie, samotność... - akcja nawiązująca do opowieści o jednym z więźniów, który obiecał sobie, że po wojnie zostanie architektem i zrobi wszystko, aby po obozie nie został żaden ślad. Aby te akcje przeprowadzić, konieczne będzie wcześniejsze zdobycie przez młodzież odpowiedniej wiedzy. Natomiast natychmiastowe, praktyczne jej zastosowanie ma zwiększyć motywację młodzieży, a także jest sposobem na utrwalenie zdobytych wiadomości.
Szczegółowego opracowania przez młodzież wymaga także pomysł na element na stałe upamiętniający obóz oraz pomysł na autorski program oprowadzania po terenie byłego obozu.
Kolejną akcją, która ma na celu upamiętnienie poprzez nasycenie pamięci tym, co dzieciom niezbędne, a czego zabrakło, jest akcja wokół obozowej gruszki, która była świadkiem głodu, poniżania dzieci i wymierzania im kar (dzieci skakały pod nią karne żabki, bardzo często aż do utraty świadomości). Za zerwanie z drzewa owocu lub podniesienie zepsutego groziła kara cielesna, a w obozie panował głód… Każde z dzieci przyniesie ze sobą jeden owoc. Owoce zostaną umieszczone na gałęziach drzewa i pod nim. Ten gest ma za zadanie symbolicznie nasycić kolejny brak, którego doświadczały dzieci w obozie. Następnie, zebranymi owocami dzieci poczęstują zaproszonych mieszkańców osiedla albo zaniosą dzieciom z sierocińca, który zawsze uczestniczy w obchodach upamiętnienia obozu.
W trakcie przygotowań do obchodów młodzież nawiąże kontakt z mieszkańcami osiedla i poprosi ich o przygotowanie „listów” dla dzieci z obozu. Dzieci w obozie były pozbawione opieki rodziców, troski, wsparcia, wszelkich przywilejów związanych z dzieciństwem. Jeśli miały do kogo pisać, pisały nieprawdziwe listy, bo prawdziwych nie przepuściłaby cenzura obozowa. „Listy” od dorosłych oraz od dzieci z osiedla będą zawierać „dobre” słowa, które zwykle kierują rodzice do swoich dzieci, lub którymi w trudnych chwilach dzieci pocieszają same siebie. „Dobrym” słowem może być zwykłe „nie płacz”, „kocham cię”, „jesteś najważniejszy”, a także słowa kojącej kołysanki, ulubiony wierszyk, tekst, którym dzieci uspokajają swoje lalki i misie. Tym razem „listami” zostaną obdarowani wszyscy mali byli więźniowie obozu. Młodzież dowiesi je do fotografii byłych więźniów, rozwieszonych na sznurkach.
Aktywne poznawanie historii
Gdy młodzieży opowiadamy, relacjonujemy, podajemy gotową strawę intelektualną, wyznaczamy jej rolę biernego odbiorcy. Podczas lekcji żywej historii młodzież ma stać się siłą napędową działań, ma zachęcić do współpracy swoich kolegów oraz miejscową społeczność. Akcje na terenie byłego obozu zostaną poprzedzone wcześniejszym kontaktem młodzieży z mieszkańcami. Zdobyta przez młodzież wiedza historyczna posłuży do zredagowania przez nią zaproszeń, roznoszonych przez samych uczniów wśród mieszkańców osiedla. Zaproszenia będą zawierać podstawowe informacje o obozie oraz prośbę o przygotowanie „listów” do dzieci więzionych w obozie. Zbudowanie osobistej relacji między młodymi ludźmi a mieszkańcami ma za zadanie postawienie młodzieży w pozycji aktywnych, zaangażowanych strażników pamięci o obozie, wzmocnić ich motywację do poznawania historii obozu oraz inicjowania działań na rzecz jego upamiętnienia. Taki sam cel ma zaaranżowanie spotkania młodzieży z przedstawicielami byłych więźniów obozu, którzy wezmą udział w projekcie. Osobisty stosunek młodych ludzi do obozu „z sąsiedztwa”, zapewnia mu miejsce w ich pamięci. Oddając inicjatywę w ich ręce, powodujemy, że działając na rzecz zachowania pamięci o obozie, potraktują go jak coś swojego.
Podsumowanie:
Projekt „Dorosłe dzieci”, którego dopełnieniem warstwy edukacyjnej miał być „Uwolnić Chudego”, autorstwa Urszuli Sochackiej, zgłoszony w 2011 roku przez Stowarzyszenie „U siebie – At home” oraz Szkołę Podstawową 81, do konkursu Muzeum Historii Polski „Patriotyzm Jutra”, nie otrzymał dofinansowania. Choć bez udziału młodzieży z Niemiec, ale we współpracy z uczniami z innych łódzkich szkół, SP 81 oraz Stowarzyszenie „U siebie – At home” zrealizowało projekt w ramach własnej pracy społecznej i wolontariatu. A kontynuowało go w ramach projektu "Uwolnić Chudego... cd. ".
„uWOLnIĆ cHUdeGO... ciąg dalszy” - ankieta anonimowa
Szanowni Uczniowie,
przekazujemy Wam ankietę, w której chcemy Was zapytać, co sądzicie na temat sposobów upamiętniania ważnych dla historii dat, miejsc, osób i wydarzeń, w których dotychczas uczestniczyliście, a także o to, jak chcielibyście upamiętniać je w przyszłości.
Wasze odpowiedzi pomogą nam wprowadzić odpowiednie zmiany, dzięki którym upamiętnianie historii stanie się dla Was bardziej interesujące.
Dlatego bardzo prosimy o szczere i przemyślane odpowiedzi.
a/ gimnazjum
b/ szkoła ponadgimnazjalna
a/ 4 klasa szkoły podstawowej
b/ 1 klasa szkoły podstawowej
c/ wcześniej
a/ wysłuchanie przemówień, obejrzenie programu artystycznego itp.
b/ czynny udział w obchodach (np. deklamowanie wierszy, śpiew, taniec itp.) przygotowywanych z inicjatywy starszych opiekunów (np. nauczyciel, opiekun koła naukowego itp.)
c/ czynny udział w obchodach wymyślonych i przygotowanych przez siebie i rówieśników
d/ inne (jakie? - rozwiń w kilku zdaniach) …............................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................
…................................................................................................................................................
a/ wysłuchanie przemówień, obejrzenie programu artystycznego itp.
b/ czynny udział w obchodach (np. deklamowanie wierszy, śpiew, taniec itp.) przygotowywanych z inicjatywy starszych opiekunów (np. nauczyciel, opiekun koła naukowego itp.)
c/ czynny udział w obchodach wymyślonych i przygotowanych przez siebie i rówieśników
d/ inne (jak wyżej)
Uzasadnij swój wybór:
................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................
…............................................................................................................................................................
a/ wysłuchanie przemówień, obejrzenie programu artystycznego itp.
b/ czynny udział w obchodach (np. deklamowanie wierszy, śpiew, taniec itp.) przygotowywanych z inicjatywy starszych opiekunów (np. nauczyciel, opiekun koła naukowego itp.)
c/ czynny udział w obchodach wymyślonych i przygotowanych przez siebie i rówieśników
d/ inne (jak wyżej)
Uzasadnij swój wybór:
................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................
Gdybym JA decydował/a o organizacji w/w obchodów:
a/ raz na zawsze bym je zlikwidował/a, ponieważ...
b/ zmienił/a/bym w nich przede wszystkim...
c/ w ich miejsce...
d/ inne (jakie?)
................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................................
…............................................................................................................................................................................................................................................................................................................................
Dziękujemy za poświęcenie czasu na staranne odpowiedzi na pytania J
INFORMACJA DLA ŁÓDZKICH MEDIÓW:
Szanowni Państwo,
zapraszając na najbliższe wydarzenia (10 grudnia – sesja Rady Miasta Łodzi i 11 grudnia – Muzeum Kinematografii, pl. Zwycięstwa 1) w ramach projektu edukacyjnego „Uwolnić Chudego... ciąg dalszy”, przesyłamy najważniejsze informacje o projekcie.
Z wyrazami szacunku
autorki i koordynatorki projektu
Bożena Będzińska-Wosik (dyr. SP81 w Łodzi im. Bohaterskich Dzieci Łodzi, edukatorka neurodydaktyki)
Urszula Sochacka (reżyserka filmu dokumentalnego „Nie wolno się brzydko bawić” nt. hitlerowskiego obozu dla dzieci i młodzieży przy ulicy Przemysłowej w Łodzi oraz międzypokoleniowego przekazu traumy)
a także Chudy z Pomnika Pękniętego Serca
We wrześniu tego roku wystartował w Łodzi projekt edukacyjny „Uwolnić Chudego... ciąg dalszy”, który stawia sobie za cel kształtowanie wśród młodych ludzi postawy obywatelskiej w zakresie odpowiedzialności za pamiętanie przez nich o ważnych dla historii datach, miejscach, ludziach, wydarzeniach. Proponuje młodym ludziom działania, które mają na celu oddanie w ich ręce decyzji, jak chcą pamiętać. Obudzeniu aktywności wśród młodzieży ma pomóc zaproponowanie innych niż do tej pory „narzędzi” pamiętania. Poprzez aktywne uczestnictwo w przygotowanych przez nią działaniach, z wykorzystaniem emocji, a nie poprzez bierną transmisję danych. Dorosłym – dyrektorom szkół, nauczycielom i rodzicom - zostaną zaproponowane m.in. działania mające na celu doświadczanie przez nich metod edukacji wykorzystujących najnowsze wyniki badań nad ludzkim mózgiem (neurodydaktyka).
Projekt „Uwolnić Chudego... ciąg dalszy” jest efektem wieloletniej współpracy Szkoły Podstawowej nr 81 w Łodzi im. Bohaterskich Dzieci Łodzi z krakowskim Stowarzyszeniem U SIEBIE-AT HOME, w zakresie upamiętniania „trudnego” miejsca, jakim jest hitlerowski obóz dla dzieci i młodzieży przy ulicy Przemysłowej w Łodzi. W zaproszeniu szkół do projektu pomógł łódzki wydział edukacji. Projekt objęła patronatem prezydent Łodzi oraz łódzki kurator. Do udziału w projekcie zgłosiło się 12 szkół ponadpodstawowych. W projekcie bierze też udział SP81 im. Bohaterskich Dzieci Łodzi. Zaplanowany jest do 30 czerwca 2015 roku. DOTYCHCZAS: W ramach projektu młodzież poznaje historię obozu poprzez uczestnictwo w konkursie „Opowiem Ci o obozie…” Tematem prac konkursowych jest przewodnik po terenie dawnego obozu przy Przemysłowej. Interpretacja tematu jest dowolna. Prace mogą mieć dowolną formę. Promowane są niekonwencjonalne, innowacyjne pomysły... Młodzież odpowiadała na pytania ankiety nt. sposobów upamiętniania historii. Sondaż miał odpowiedzieć na pytanie, jak młodzi ludzie oceniają dotychczasowe sposoby upamiętniania, w jakich brali udział. W PLANACH: Debata oksfordzka nt. „Jak upamiętniać?” Panel specjalistów nt. tego, jakie formy upamiętniania proponowane przez dorosłych dzieciom są dla nich bezpieczne i użyteczne. Zaproszenie berlińskiej wystawy „Zabijanie z przekonania”, przygotowanej zgodnie z założeniami emocjonalnej kultury pamięci. JUŻ WKRÓTCE: 10 GRUDNIA podczas sesji Rady Miasta Łodzi młodzież zaangażowana w projekt zaproponuje łódzkim radnym podjęcie dialogu z dziećmi z obozu przy Przemysłowej. Odpowiedzi radnych na listy małych więźniów, które bardzo często do dziś pozostały bez odpowiedzi, mają skłonić do refleksji nt. czasów współczesnych. 11 GRUDNIA rozpoczyna się happening „Odliczanie – wyzwalanie”. Bedzie to seria, przygotowanych przez szkoły projektowe, akcji symbolicznie wyzwalających obóz przy Przemysłowej. Od 11 grudnia (data pierwszego transportu do obozu) do dnia jego wyzwolenia (19 stycznia) - tym razem będzie to okrągła, 70. rocznica jego wyzwolenia. W ramach „Odliczania – wyzwalania” 11 grudnia o godzinie 11, w Muzeum Kinematografii, pl. Zwycięstwa 1, zostanie pokazany film dokumentalny w reż. Urszuli Sochackiej „Nie wolno się brzydko bawić”, nt. hitlerowskiego obozu dla dzieci i młodzieży przy ulicy Przemysłowej w Łodzi oraz międzypokoleniowego przekazu traumy. Na pokazie będzie obecna jego autorka. Oprawę filmu będzie stanowić pierwsza z akcji upamiętniających a także dyskusja nt. nowoczesnych metod nauczania historii z wykorzystaniem elementów neurodydaktyki, uczenia się przyjaznego mózgowi, przez emocje i aktywny udział. Na film, obok organizatorów projektu, zaprasza Instytut Pamięci Narodowej Oddział w Łodzi.
„Uwolnić Chudego... ciąg dalszy” uwalnia: informacje o obozie, który przez długi czas nie funkcjonował w oficjalnej przestrzeni; dziecięcy punkt widzenia i widzenia; potrzebę podmiotowego traktowania dzieci przez dorosłych. A wszystko, co ważne, dzieje się w miejscu, w którym kiedyś dzieciom odebrano wszelkie prawa, łącznie z tym najważniejszym, podstawowym, do życia...
Projekt edukacyjny „Uwolnić Chudego... ciąg dalszy” - informacja na stronę www łódzkiego Wydziału Edukacji:
stawia sobie za cel kształtowanie wśród młodych ludzi postawy obywatelskiej, w zakresie odpowiedzialności za pamiętanie przez nich o ważnych dla historii datach, miejscach, ludziach, wydarzeniach.
Chce zaproponować młodym ludziom działania, które mają na celu oddanie w ich ręce decyzji, jak chcą pamiętać. Obudzeniu aktywności wśród młodzieży ma pomóc zaproponowanie innych, niż do tej pory, „narzędzi” pamiętania. Pamiętania poprzez aktywne uczestnictwo w przygotowanych przez nią działaniach, z wykorzystaniem emocji, a nie poprzez bierną transmisję danych.
Zaangażowanie młodych nie będzie możliwe bez otwartości ich opiekunów - nauczycieli i dyrektorów szkół oraz rodziców. Dorosłym zostaną zaproponowane m.in. działania mające na celu doświadczenie przez nich metod edukacji wykorzystujących najnowsze wyniki badań nad ludzkim mózgiem (neurodydaktyka).
Projekt „Uwolnić Chudego... ciąg dalszy” jest efektem wieloletniej współpracy Szkoły Podstawowej nr 81 w Łodzi im. Bohaterskich Dzieci Łodzi z krakowskim Stowarzyszeniem U SIEBIE-AT HOME, w zakresie upamiętniania „trudnego” miejsca, jakim jest hitlerowski obóz dla dzieci i młodzieży przy ulicy Przemysłowej w Łodzi.
Projekt będzie trwał od 15 września br. do 30 czerwca 2015 roku. Wstępną deklarację współpracy zgłosiło wiele osób i instytucji, także z poza Łodzi i z zagranicy.
W ramach projektu:
młodzież
dorośli
W ramach projektu przewidziane jest także:
Przez cały czas trwania projektu informacje o nim będą zamieszczane na stronie www stworzonej i administrowanej przez jedną ze szkół zaangażowanych w projekt oraz na stronach internetowych podmiotów współpracujących przy projekcie. Przebieg projektu będzie rejestrowany przez młodzież biorącą udział w projekcie.
ZGŁOSZENIA PROSIMY PRZESYŁAĆ DO 24 CZERWCA POD ADRES: sp_81@gazeta.pl
Do współpracy serdecznie zapraszają koordynatorki projektu:
Bożena Będzińska-Wosik (dyr. SP81 w Łodzi im. Bohaterskich Dzieci Łodzi, edukatorka neurodydaktyki)
Urszula Sochacka (reżyserka filmu dokumentalnego „Nie wolno się brzydko bawić” nt. hitlerowskiego obozu dla dzieci i młodzieży przy ulicy Przemysłowej w Łodzi oraz międzypokoleniowego przekazu traumy)
oraz
liczni partnerzy projektu z Polski i zagranicy
a także Chudy z Pomnika Pękniętego Serca
Zaproszenie do projektu – propozycja nr 2
Kochana Mamusiu proszę cię dlaczego ześ jak żem do ciebie list pisał to dlaczego ześ do mnie nie przyszła na wiczenie i dlaczego zej mi paczki nie pzniesła
DO WSZYSTKICH DYREKTORÓW I NAUCZYCIELI
teruz Kochana Mamusiu proszę cię przyjć domnie na wizenie
GIMNAZJÓW I SZKÓŁ PONADGIMNAZJALNYCH ŁODZI
i jescze rus proszę cię Kochana Mamusiu proszę cię nię zapomnij przyjść do mnie na wizenie
DO WSZYSTKICH UCZNIÓW GIMNAZJÓW I SZKÓŁ PONADGIMNAZJALNYCH ŁODZI
Kochana Mamusiu proszę cię przyjeś do mnie na wizenie tylko nie zapomnij Kochana Mamusiu kończę muj list bo nie miałem co pisać
– przez ponad 70 lat pozostał bez odpowiedzi. Napisał go jeden z dziecięcych więźniów niesprawiedliwego hitlerowskiego obozu dla dzieci i młodzieży przy ulicy Przemysłowej w Łodzi. Teraz czeka na odpowiedź.
Na Twoją odpowiedź.
Dlatego przyjmij, proszę, zaproszenie do udziału w niezwykłym międzynarodowym projekcie edukacyjnym, o którym już niedługo będzie głośno w Mieście Łodzi, i przez który Miasto Łódź będzie głośne...
„UWOLNIĆ CHUDEGO... ciąg dalszy” - projekt dla dorosłych i młodzieży, sięga w przeszłość, ale kształtuje przyszłość.
Zapraszają:
Bożena Będzińska-Wosik (dyr. SP81 w Łodzi im. Bohaterskich Dzieci Łodzi, edukatorka neurodydaktyki)
Urszula Sochacka (reżyserka filmu dokumentalnego „Nie wolno się brzydko bawić” nt. hitlerowskiego obozu dla dzieci i młodzieży przy ulicy Przemysłowej w Łodzi oraz międzypokoleniowego przekazu traumy)
liczni partnerzy projektu z Polski i zagranicy oraz Chudy z Pomnika Pękniętego Serca
PROSIMY O WSTĘPNE ZGŁOSZENIA DO 24 CZERWCA BR.
WSZELKIE INFORMACJE NT. PROJEKTU POD ADRESEM http://www.wydzial.edu.lodz.pl/
„Uwolnić Chudego... ciąg dalszy”
Kraków, 2014 r., Urszula Sochacka
W latach 60. łódzka Szkoła Podstawowa nr 81 dostała „trudnego” patrona. Czasami dawni dyrektorzy żartowali, że nie obraziliby się, gdyby pewnej nocy ktoś ukradł pobliski pomnik.
Ale to w żartach... bo stojący od roku 1971, na skraju łódzkiego Parku Szarych Szeregów pomnik ku czci dziecięcej martyrologii, od lat jest pod dobrą opieką pobliskiej SP 81 im. Bohaterskich Dzieci Łodzi.
- Dlaczego one były bohaterskie? - zapytał kiedyś uczeń.
- Wiesz, to bardzo trudne pytanie, na które chyba nie ma jednej odpowiedzi, ale im więcej wiem o historii obozu dla dzieci przy Przemysłowej, tym bardziej podziwiam byłych więźniów, że po tym wszystkim, co im złego zrobiono w dzieciństwie, mieli siłę i odwagę żyć. - odpowiedziała Bożena Będzińska-Wosik, jego pani dyrektor.
Jak opowiadać kilkulatkom o ich rówieśnikach, którzy tuż obok umierali z chorób, przepracowania, wycieńczenia, skatowani, oszukani, skrzywdzeni przez dorosłych? Ile opowiedzieć, a ile przemilczeć? W opisie posługiwać się prostymi porównaniami do obecnych czasów, gdy jest mama i ciepły dom, czy suchymi informacjami, że od roku 1942 do roku 1945 funkcjonował hitlerowski obóz dla dzieci i młodzieży przy ulicy Przemysłowej w Łodzi, w którym skrzywdzono co najmniej kilka tysięcy dzieci?
Kilka lat temu szukałam „jakiegoś” obozu, w którym najprawdopodobniej był jako dziecko mój tato. Nie mogłam znaleźć żadnych informacji, wiele osób nie wiedziało o istnieniu „Przemysłowej”, natomiast w Łodzi, pod Pomnikiem Pękniętego Serca jak co roku pamiętano - podczas uroczystości ku czci ofiar i nielicznych żyjących byłych więźniów obozu. Przez kolejne lata, bo tak się złożyło, że dokumentacja do filmu o obozie, który postanowiłam zrobić, trochę trwała, przyglądałam się… dziecięcym butom. Stały grzecznie, wierciły się, przestępowały z nogi na nogę, obcierały wierzch jednego buta o nogawkę drugiej nogi. Obchodom pod pomnikiem towarzyszyła wycieczka po dawnym terenie obozu. Dla licealistów. Ich buty też znam. Idą żwawo i dyskutują o wczorajszej klasówce. Ociągają się i milczą. „Zawiesiły się” przodami do środka. Przeskakują z płyty chodnikowej na płytę i liczą 1, 2, 3... śmiech. Oprócz butów znam też plecy. Jakieś dziwne, bo nie z tyłami głów, jak by się można było spodziewać, ale z twarzą, raczej niezainteresowaną.
- Jaką fatalną mamy dziś młodzież! - samo pcha się na usta.
- Tak, zmanierowaną, leniwą, rozpieszczoną, dziecinną! - w pierwszej chwili pomyślałam, ale od razu przypomniała mi się pani Genowefa. - Nie ma złych dzieci, tylko dorośli za szybko pędzą! - powtarzała.
W moim filmie „Nie wolno się brzydko bawić” o obozie przy Przemysłowej oglądam z panią Genowefą, byłą więźniarką z Przemysłowej, Pomnik Pękniętego Serca. „Oglądam” to raczej niewłaściwe słowo. Przeciskamy się między jego połówkami, dotykamy, podziwiamy, cieszymy się widokiem malca, który z radością klepie gołą pupę Chudego (nagiego wychudzonego dziecka z pomnika).
- Pfe, nie wypada, jak tak można?! Przecież to pomnik martyrologii! Wymaga uszanowania! - małej dziewczynce, która codziennie w drodze do szkoły witała się ze swoim kolegą, zwróciła uwagę jej mama. Dziewczynka przestała klepać chłopca z pomnika po gołej pupie. Chudy, z koleżki, stał się smutnym starszym panem, któremu kiedyś, gdy był chłopcem, zrobiono coś strasznego... - dorosła kobieta nadal pamięta strach małej dziewczynki.
Z panią Genowefą i z panem Tadeuszem Wlazło, też byłym więźniem łódzkiego obozu, który jako wojskowy przez lata trzymał wartę podczas corocznych obchodów upamiętniających ofiary obozu przy Przemysłowej... poszliśmy pewnego razu do edukacyjnych władz Miasta Łodzi, by rozmawiać o wymyślonym przez nas projekcie. Efektem miało być nawiązanie koleżeńskiej relacji między uczniami a postacią dziecka z pomnika. Po tym, gdy Wiceprezydent Łodzi wyraził aprobatę dla „Uwolnić Chudego”, wracałam z panią Genowefą pociągiem do Krakowa. W pewnym momencie spojrzała na mnie i usłyszałam: - Wiesz, czuję się jakbym dostała milion dolarów! Patrzyłam na nią i widziałam, jak spełniają się marzenia.
Przez lata nie mogła się doczekać, by godnie mówiono o jej obozie. Starała się o pamięć o nim i o uznanie go na równi z innymi obozami. Teraz wiedziała, że historia jej obozu będzie miała ciąg dalszy...
Była więźniarką obozu przez cały czas jego działania. Wyszła z niego głupsza o 3 lata, jak mówiła. Całe jej późniejsze życie „przeklęte i kochane” (cyt.) było takie, a nie inne w dużej mierze z powodu obozu. Mogła narzekać, straszyć martyrologicznymi opowieściami. A ona opowiadała tak, że chciało się jej słuchać... z mądrością mędrca, ale i łobuzerią dziecka. Czy umniejszała w ten sposób wagę cierpienia swojego i swoich z obozu?
Dlatego, gdy pod prasową relacją z przebiegu projektu edukacyjnego „Uwolnić Chudego... zaproś Chudego do zabawy” (to była pierwsza część projektu, miała miejsce w 2012 roku, w trakcie robienia przeze mnie filmu o obozie) ktoś zamieścił krytykę naszych nowoczesnych metod upamiętniania... według autora komentarza nie licujących z powagą miejsca i historii... też zaczęłam mieć wątpliwości, czy nie lepiej, łatwiej, bezpieczniej złożyć kwiatki, zadeklamować, iść do domu... wróciło do mnie wspomnienie pani Genowefy. I pomyślałam, że nikt inny, jak właśnie ona ma prawo decydować, jak traktować Chudego, który przecież ją samą reprezentuje.
Postać dziecka z pomnika jest chuda, naga, ma twarz schowaną w kamieniu. Po chwili można się zorientować, że kamień o zaokrąglonych rogach to serce, pęknięte serce matki.
- Po co komu przyjaźń z kamieniem? - ktoś mógłby zapytać. Ale dla dzieci nie było nic dziwnego w tym, że smutny, samotny Chudy będzie szczęśliwszy, gdy dostanie od nich swoje portrety. Nie musiały wiedzieć, że robią to, „by przywrócić mu twarz, którą mu zabrano, ale której nigdy nie stracił” (aluzja do oficjalnej niemieckiej nazwy obozu, która sugerowała, że należało w nim odseparować złe, występne dzieci, mogące stanowić zagrożenie dla niemieckiej młodzieży). A potem zrobiły ruchomą wystawę. Zawieszone na nitce portrety tańczyły na wietrze. Chciały pokazać Chudemu z portretów, jak wygląda ich osiedle. Chciały mieszkańcom z osiedla przedstawić Chudego (z ankiety przeprowadzonej przez uczniów SP 81 wynika, że mieszkańcy nie wiedzą, w jakim miejscu wyrosły ich bloki). Dzieci otoczyły nitką dawny teren obozu. Ale wcześniej zrobiły szalik, a szalik otulił Chudego i ogrzał chłód obozu. Nitka nawiązywała do wspomnień pani Genowefy, która wychodziła z obozu na wolność, rozwijając za sobą kłębek wełny, by w razie czego móc wrócić do swojej pryczy, do swojej miski, do jedynego miejsca, które znała (większość dzieci z wyzwolonego w 1945 obozu wracała donikąd, nie miały rodziców, domu, perspektyw... a najważniejszym doświadczeniem ich krótkiego życia były okrucieństwa obozu, który przeżyły). Nitka wytyczyła granice obozu, przypominała o jego istnieniu, o ważności, którym często zaprzeczano. Miała pomóc w przywróceniu jego historii oficjalnej pamięci...
Szkołę Podstawową skończyłam wiele lat temu. Jak ją wspominam? Coraz świadomiej, że tak to określę. Byłam przekonana, że wiele się zmieniło od czasu mojej edukacji, że uczy się w nowoczesny sposób. Zdziwiłam się, gdy okazało się, że nasze akcje performatywne na terenie byłego obozu są... nowatorskie, kontrowersyjne?
Szanowni Uczniowie... chcemy Was zapytać, co sądzicie na temat sposobów upamiętniania ważnych dla historii dat, miejsc, osób i wydarzeń, w których dotychczas uczestniczyliście, a także o to, jak chcielibyście upamiętniać je w przyszłości... - brzmią pierwsze słowa ankiety, którą skierowaliśmy do uczniów szkół. Uprzedzono nas, że są marne szanse, że projektem będą zainteresowane licea. Że są przeładowane nauką i rozlicznymi projektami... Zgłosiły się gimnazja, zespoły szkół ponadgimnazjalnych i jedno liceum. Z pierwszego czytania wyników ankiet wynika, że im młodsze dzieci, tym więcej w nich spontaniczności, emocji, kreatywności i odwagi. Im starsze klasy, tym mocniej widać efekt odruchu bezwarunkowego „co pani chciałaby usłyszeć”.
Ogłosiliśmy konkurs „Opowiem Ci o obozie…” Zadaniem dzieci jest przygotowanie propozycji przewodnika po dawnym terenie obozu przy ulicy Przemysłowej. Prace konkursowe mogą mieć dowolną formę. Interpretacja tematu jest dowolna. Szczególnie promowane będą niekonwencjonalne, innowacyjne pomysły... - brzmi tekst ogłoszenia, a jak refren powraca: dowolna forma... interpretacja tematu dowolna... niekonwencjonalne, innowacyjne pomysły. Nadzieja w nauczycielach, że nie będą chcieli być piątkowi i pozwolą dzieciom się mylić. Niech nie będzie gotowych przewodników, ale niech będą pytania, poszukiwanie informacji historycznych i odwagi na ich przedstawienie.
- Ale czy to oznacza, że nauczyciel ma wyjść z klasy i więcej nie wracać? - ktoś zapyta?
- Nie, w ogóle nie powinien do niej wchodzić, nim nie przyglądnie się sam sobie... - zaryzykujmy „nowatorską” odpowiedź.
Pewnego dnia pewni dorośli obwieścili wszem i wobec, że wszystko co do tej pory zrobiono pod Pomnikiem Pękniętego Serca było złe, ale teraz już będzie właściwie, bo oni się tym zajmą... ruszyli ze sztandarami, okrzykami, wielkimi słowami, patosem, deklaracjami, limuzynami na czele pieszych dziecięcych pochodów w deszczowy dzień... Bardzo łatwo oburzać się, że ktoś do tej pory... niewystarczająco... i deklarować walkę (z kim, po co, przeciwko komu i czemu?) o pamięć, gdy samemu nie doświadczyło się, jak na co dzień przypominanie i pamiętanie o dziecięcym obozie jest trudne.
Dzieci poczuły się rozczarowane, bo przecież przez lata radziły sobie z historią, czasem za trudną nawet dla dorosłych: śpiewały, tańczyły, składały kwiaty, ale nie takie bezosobowe kupione w kwiaciarni, tylko papierowe, zrobione przez siebie... leczyły pęknięcia na zniszczonym pomniku, naklejając czerwone serduszka, pocieszały, łapiąc spływające deszczowe łzy w kształt serc... a w dniu patrona szkoły odważnie zdecydowały, że chcą obchodzić imieniny swojego kolegi Chudego (wychudzona dziecięca postać z pomnika symbolizującego obozowe dziecięce ofiary).
Od początku wiedziałam, że nie chcę robić czysto historycznego filmu o obozie przy Przemysłowej. I powstał film, raczej psychologiczny, o tym, że trucizny wojny nie można wywabić jak plamy po soku, że pozostaje ślad, na zawsze. Będąc córką jednego z jego dziecięcych więźniów nie mogłam opowiadać o obozie, pomijając własną rodzinną historię. Bardzo chciałam aktualnego filmu, ale nie podejrzewałam, że może być aż tak aktualny.
Neurony lustrzane... czyli, „DLACZEGO JA ODCZUWAM TO, CO CZUJESZ TY?” To, co czują i myślą dorośli, odzwierciedlają i imitują dzieci. Uczą się poprzez obserwację i naśladowanie. Dzięki neuronom lustrzanym, dziecko uczy się współodczuwania, empatii. Jeśli „podarujemy” dzieciom strach, lęk, cierpienie, sygnały wysyłane przez neurony lustrzane zanikną, a wraz z nimi zaniknie zdolność do budowania dobrych relacji z ludźmi, zrozumienia drugiego człowieka, wreszcie zmniejszy się znacznie zdolność człowieka do uczenia się. Ma to swoje konsekwencje w dorosłym życiu.
Film „Nie wolno się brzydko bawić”, o tym, co z dzieciństwa spędzonego w obozie zostało w dorosłych byłych więźniach, w ich rodzinach i dzieciach, ma przypomnieć nauczycielom i rodzicom, jak ważne jest to, co pokazują sobą dzieciom. Po filmie dorośli zasiądą w szkolnych ławkach i przeprowadzą dla siebie lekcje. Na początek, według klasycznego scenariusza, w oparciu o bierną transmisję wiedzy. A następnie - z uwzględnieniem uczenia się przez aktywny udział i emocje.
Im dłużej Bożena Będzińska-Wosik studiuje neurodydaktykę i historię obozu, tym częściej przychodzą jej do głowy analogie … Strach, lęk, wykonywanie odgórnych poleceń, kary, brak prawa do błędu…
Dzieci nie lubią szkoły. Boją się jej. Młodzi ludzie, uczeni wypełniania testów i „przyswajania” wiedzy kompletnie nieprzydatnej, życiowo sobie nie radzą. Mają kilka dyplomów i czują się oszukani, bo nie potrafią współpracować, rozwiązywać problemów, nawiązywać relacji międzyludzkich, myśleć, czuć.
Gdy dzieci dowiedziały się, że w ramach „Uwolnić Chudego... ciąg dalszy” mają zdecydować, jak będą poznawać i przedstawiać innym historię obozu, były poruszone. Gdy dowiedziały się, że od 11 grudnia, w kolejną rocznicę pierwszego transportu do obozu, zaczyna się „Odliczanie – wyzwalanie”, zaczęły prześcigać się w pomysłach. A to, co je najbardziej zachwycało to perspektywa, że będą mogły wszystko zaplanować, przygotować i zrealizować same. I znów jak refren powraca: sami, sami, sami. A więc 11. grudnia zaczynamy happening, podczas którego będziemy symbolicznie wyzwalać obóz. Codziennie inna szkoła, na swój niepowtarzalny sposób. I tak aż do 19 stycznia 2015 roku, kiedy przypada kolejna, tym razem okrągła. 70. rocznica prawdziwego wyzwolenia obozu.
„Uwolnić Chudego... ciąg dalszy” uwalnia: informacje o obozie, który przez długi czas nie funkcjonował w oficjalnej przestrzeni. Ale i dziecięcy punkt widzenia i widzenia. Ale i potrzebę podmiotowego traktowania dzieci przez dorosłych. W miejscu, gdzie kiedyś dzieciom odebrano wszelkie prawo, łącznie z tym do życia, zaczyna się tworzyć centrum budowania nowej kultury uczenia się. Bożena Będzińska-Wosik, dyrektor SP 81, studentka Marzeny Żylińskiej, jeszcze do niedawna „specjalistki od jakiejś dziwnej neurodydaktyki”, a dziś konsultantki Ministerstwa Edukacji Narodowej, zmienia swoją szkołę w miejsce jeszcze bardziej nastawione na dobro dziecka. Na edukację w zgodzie z dziecięcą emocjonalnością i możliwościami dziecięcego mózgu, z wyczuciem, wrażliwością i szacunkiem należnym dzieciom.
(Dziękuję Bożenie Będzińskiej-Wosik za konsultację tekstu pod kątem zagadnień związanych z neurodydaktykę. Kwestie dot. neuronów lustrzanych - por. Joachim Bauer, Empatia. Co potrafią neurony lustrzane, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2008)
Zaproszenie do projektu – propozycja nr 1
DO WSZYSTKICH DYREKTORÓW I NAUCZYCIELI GIMNAZJÓW I SZKÓŁ PONADGIMNAZJALNYCH ŁODZI
jeżeli dobro dzieci, które powierzono Twojej opiece, nie jest Twoim najwyższym dobrem
nie czytaj dalej
jeżeli nie lubisz się rozwijać
nie czytaj dalej
jeżeli wolisz ludzi grzecznych od twórczych
nie czytaj dalej
jeżeli boisz się emocji i wyobraźni
nie czytaj dalej
jeśli nie uważasz dzieci za równorzędnych partnerów w dyskusji
nie czytaj dalej
jeśli nie lubisz zmian, nawet jeśli dotychczasowe rozwiązania przestały działać
nie czytaj dalej
jeśli uważasz, że przewaga w postaci pozycji, wieku czy siły fizycznej powinna być nadal honorowana
nie czytaj dalej
…
jeśli nadal czytasz,
nawet jeśli powyższe stwierdzenia chciałbyś uzupełnić, skomentować, poddać w wątpliwość,
to
przyjmij, proszę, zaproszenie do udziału w niezwykłym projekcie, o którym już niedługo będzie głośno w Mieście Łodzi, i przez który Miasto Łódź będzie głośne...
DO WSZYSTKICH UCZNIÓW GIMNAZJÓW I SZKÓŁ PONADGIMNAZJALNYCH
ŁODZI
jeśli masz potrzebę powiedzenia głośno,
co lubisz i czego nie lubisz,
jakie masz fascynacje i plany,
czego się boisz i jakie strachy pokonałeś,
co jest dla Ciebie proste, a co sprawia trudność...
co chciałbyś zmienić... w sobie, w dorosłych, w otaczającym Cię świecie,
jeśli masz ochotę pomóc słabszym od siebie,
którzy liczą na Ciebie,
to
przyjmij, proszę, zaproszenie do udziału w międzynarodowym projekcie edukacyjnym
„UWOLNIĆ CHUDEGO... ciąg dalszy”
Zapraszają:
Bożena Będzińska-Wosik (dyr. SP81 w Łodzi im. Bohaterskich Dzieci Łodzi, edukatorka neurodydaktyki)
Urszula Sochacka (reżyserka filmu dokumentalnego „Nie wolno się brzydko bawić” nt. hitlerowskiego obozu dla dzieci i młodzieży przy ulicy Przemysłowej w Łodzi oraz międzypokoleniowego przekazu traumy)
liczni partnerzy projektu z Polski i zagranicy oraz Chudy z Pomnika Pękniętego Serca
PROSIMY O WSTĘPNE ZGŁOSZENIA DO 24 CZERWCA BR.
WSZELKIE INFORMACJE NT. PROJEKTU POD ADRESEM http://www.wydzial.edu.lodz.pl/
Domyślna treść artykułu.
W każdym nowo utworzonym artykule pokaże się wpisany tutaj tekst. Wpisz więc tutaj domyślną treść nowego artykułu lub instrukcję dodawania nowego artykułu dla swojego klienta.